Wokół praw dziecka
Polska w 1991 roku ratyfikowała Konwencję o prawach dziecka, ale z zastrzeżeniami i deklaracjami. Przyjęte przepisy nadal obowiązują w niezmienionej formie mimo upływu lat. Czy dla naszych prawodawców gwarancje konwencyjne dla władzy rodzicielskiej w „zderzeniu” z prawami dziecka wydały się zbyt słabe? Czy coś się zmieniło przez te lata w myśleniu o relacji dziecko-dorosły, w tym dziecko-nauczyciel czy dziecko-rodzic i jak to wpływa na tworzone prawo?